Nasz sąsiad z Nowolipia, czyli setne urodziny pisarza Józefa Hena

Przed stu laty, 8 listopada 1923 r. przyszedła na świat Józef Hen. Ten znakomity Pisarz urodził się w Warszawie, w rodzinie żydowskiej, jako Józef Henryk Cukier. Nazwisko zmienił w 1944 roku, a inspiracją jego nowej tożsamości były trzy pierwsze litery drugiego imienia.

Debiutował wcześnie, w wieku 9 lat pisząc artykuł, który ukazała sie w „Małym Przeglądzie” Janusza Korczaka. Do wybuchu wojny w piśmie tym ukazało się 14 tekstów bardzo młodego twórcy.

We wrześniu 1939 roku, podczas obrony Warszawy, 16-letni wtedy Józef Hen przebywał na Nowolipiu. W listopadzie wyruszył na wschód rozpoczynając wojenną tułaczkę. Można chyba założyć, że fakt ucieczki z Warszawy uratował go przed zagładą, której doświadczyła żydowska społeczność stolicy.

Przez Białystok dotarł do Lwowa, potem Samarkandy, gdzie poznał swoją przyszłą żonę. Marzył by dostać się do Armii Andersa, ale z racji na pochodzenie został odrzucony. W maju 1944 roku  wcielono go do 2. Armii Wojska Polskiego, był korespondentem wojennym i to właśnie w prasie żołnierskiej zadebiutował jako poeta pod pseudonimem „Hen”. Z wojskiem związany był do roku 1952. Powrócił do Polski po zakończeniu działań wojennych, najpierw do Krakowa, a później do Warszawy. Za udział w wojnie został odznaczony Krzyżem Walecznych.

W okresie PRL-u, z jednej strony był krytykowany za prozachodnie sympatie, ale też doceniano jego talent literacki  - w 1964 r. przyznano mu Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. Prężnie działał też w Związku Literatów Polskich, będąc nawet w latach 1980–1983 jego prezesem.

Mroczne dla rozwoju jego kariery czasy nastały w roku 1968, gdzie nakłaniano go, by z racji pochodzenia wyjechał z Polski. Przez kilka lat nie mógł publikować swoich książek, nawiązał więc współpracę z paryską „Kulturą” – gdzie pisał pod pseudonimem „Korab”. Uczestniczył w różnych akcjach protestacyjnych wymierzonych we władze Polski Ludowej.

Do dziś pozostaje aktywny pisarsko i mieszka z synem Maciejem w Warszawie, choć już nie na Muranowie, do którego nie chciał powrócić z racji trudnych doświadczeń związanych z Zagładą. Jak przyznał w wywiadach, bałby się zamieszkać na Nowolipiu, bo słyszałby krzyki pomordowanych.

Józef Hen to autor powieści (także dla dzieci i młodzieży), opowiadań, biografii literackich, reportaży, fascynujących wspomnień i dzienników, ale też reżyser, autor słuchowisk i scenariuszy filmowych.

Zachęcamy wszystkich do zapoznania się z twórczością Mistrza. Już wkrótce dostępne będą w bibliotece szkolnej dwa tytuły z dorobku Zacnego Jubilata: "Nowolipie. Najpiękniejsze lata" i "Bokser i śmierć. Opowiadania zebrane".

A póki co dołączamy z sąsiedzkimi życzeniami!!!!