Naszą włoską przygodę zaczęliśmy w Rzymie.
Po wczesnym przyjeździe do stolicy Włoch udaliśmy się do metra, które zawiozło nas do Watykanu. Tam mieliśmy możliwość zobaczyć Bazylikę św. Piotra. Wraz z przewodnikiem oglądaliśmy historyczne i religijne dzieła sztuki - rzeźby oraz obrazy. Mieliśmy także możliwość zejść do podziemi gdzie znajduje się grób Apostoła, Patrona Świątyni.
Po krótkiej przerwie, podczas której mieliśmy okazję spróbować włoskiej kuchni, wraz z panią przewodnik ruszyliśmy w stronę placu Navona. Przeszliśmy przez most nad rzeką Tyber i dotarliśmy do fontanny czterech rzek umiejscowionej na przeciwko kościoła św. Agnieszki. kolejnym naszym przystankiem był Panteon, który zwiedziliśmy również od środka. Kapliczki, ołtarze, dzieła sztuki i otwór w dachu zrobiły na nas ogromne wrażenie. Następnie udaliśmy się w stronę najsłynniejszej fontanny w Rzymie - Fontanny di Trevi. Usłyszeliśmy historię i ciekawe fakty dotyczące zabytku, a później podziwiajac fontannę mieliśmy okazję zjeść prawdziwe włoskie lody. Następnie stanęliśmy by móc oglądać ruiny starożytnego miasta oraz ostatni punkt naszej rzymskiej wycieczki - Koloseum. Po całym dniu pełnym wrażeń udaliśmy się do metra ale nasza wyprawa dopiero się zaczęła.
Drugi dzień upłynął nam pod hasłem relaksu. Po odespaniu męczącej podróży z Polski, wybraliśmy się na plażę leżącą zaledwie kilkadziesiąt metrów od hotelu. Chętni spróbowali nawet kąpieli w Morzu Śródziemnym. Po obiadokolacji przejechaliśmy do malowniczego Agropoli gdzie podziwialiśmy panoramę włoskiego wybrzeża z zamku Angioino Aragonese. Następnie, po zachwycającym zachodzie słońca wróciliśmy na integrację do hotelu.
Dzień trzeci rozpoczęliśmy wycieczką do parku archeologicznego w Paestum. Zwiedziliśmy m.in. Świątynię Posejdona i Hery i nacieszyliśmy się sprzyjającą nam pogodą. Czas wolny był przeznaczony na kupowanie pamiątek i skosztowanie wyśmienitych lodów. Po obiedzie wybraliśmy się do Castellabate, czyli pięknej miejscowości nieopodal naszego ośrodka, by zobaczyć plażę w czasie zachodu słońca.
Czwartego dnia naszej podróży zobaczyliśmy Pompeje oraz Wezuwiusz. Pompeje to rozległy obszar, na którym znajdują się pozostałości budowli z czasów starożytnych. Pompeje leżą w pobliżu wulkanu Wezuwiusz, który wybuchł w 79 roku. Dzięki popiołowi, który przykrył miasto ruiny przetrwały po dzień dzisiejszy. Po pożegnaniu z przewodniczką udaliśmy się na Wezuwiusz. Mimo niesprzyjających warunków pogodowych wdrapaliśmy się się na szczyt wulkanu, podziwialiśmy krater oraz niesamowite widoki na pobliski Neapol.
Kolejny dzień naszej wycieczki rozpoczęliśmy od rejsu statkiem na wyspę Capri. Płynęliśmy dwie godziny, podczas których mogliśmy podziwiać widoki malowniczego wybrzeża. Niektórzy podziwiali je z otwartej części łodzi, ponieważ była przyjemna i słoneczna pogoda.
Po dotarciu na wyspę wjechaliśmy tramwajem na górę gdzie zaczęliśmy nasza wędrówkę. Zwiedzaliśmy urokliwe Ogrody Augusta, a następnie wybraliśmy się na długi spacer po górzystych terenach gdzie otaczała nas tropikalna zieleń oraz widoki na morze. Po wszystkim mieliśmy czas na odpoczynek. Udaliśmy się do portu Capri, aby zjeść włoskie jedzenie oraz pochodzić po lokalnych sklepach z pamiątkami. Na koniec wróciliśmy rejsem powrotnym prosto pod nasz autokar.
W niedzielę (dnia szóstego) obudziliśmy się później niż w ostatnie dwa dni, ponieważ dzień był przeznaczony na integrację i prace wpodgrupach - mieliśmy zaplanowaną plażę od 11:00, spakowanie się na powrót do Polski, a wieczorem mieliśmy zwiedzić Neapol. Plażowanie było bardzo przyjemne, bo pogoda nam sprzyjała. Głównie leżeliśmy tam na leżakach i odpoczywaliśmy. Spakowanie się poszło sprawnie i wszyscy punktualnie byli gotowi do wyjazdu. Wieczorny spacer po Neapolu był krótszy niż nasze poprzednie wycieczki, ale dalej był przyjemny. Powróciliśmy do autokaru i wyjechaliśmy w drogę do Wenecji.
Ostatni dzień podróży rozpoczęliśmy od przeprawy tramwajem wodnym z kontynentu do Wenecji. Poznaliśmy historię miasta na wodzie oraz zwyczaje jego mieszkańców. Mieliśmy również sporo czasu by obkupić się w lokalnych pamiątkach, spróbować włoskiej kawy i po prostu podziwiać malowniczą Wenecję. Następnie wspólnie udaliśmy się na pyszną pizzę. Niestety Włochy dały nam znać, że to już czas wracać do Polski, mocząc nas do ostatniej suchej nitki. Wsiedliśmy więc do autokaru i wypatrujemy powrotu do domu.
Opracowanie i zdjęcia:
Igor Skwarski
Natalia Małecka
Anna Szczepańska
Aleksandra Mazurowska
Hanna Bujnowska
Zuzanna Czarnecka
00-180 Warszawa
ul. Miła 7